Większość osób po lecie spuszcza wodę, przykrywa basen plandeką i zapomina o nim aż do wiosny. Tymczasem dobrze zaprojektowane zadaszenie pozwala zmienić ten schemat. Zamiast rezygnować z przestrzeni, można ją wykorzystać – jako zimową oranżerię, strefę relaksu czy nawet mini SPA. Zadaszenie chroni nie tylko basen, ale cały klimat wokół niego.
Dlaczego zadaszenie to tarcza ochronna
Zimą największym wrogiem basenu jest nie tyle mróz, co wilgoć i zabrudzenia. Liście, gałęzie, śnieg – wszystko to gromadzi się na powierzchni wody i prowadzi do uszkodzeń. Konstrukcja HIMAN tworzy barierę, która zatrzymuje czynniki zewnętrzne i ogranicza konieczność czyszczenia. To realna oszczędność czasu i pieniędzy.
Zostawiać wodę czy nie?
To jedno z najczęstszych pytań. W większości przypadków wodę warto pozostawić, ale obniżyć jej poziom i zastosować odpowiednie środki chemiczne. Zadaszenie minimalizuje parowanie i utratę ciepła, dzięki czemu woda nie zamarza tak szybko. To ważne, jeśli planujesz szybki start sezonu wiosną.
Zabezpieczenie konstrukcji przed mrozem
Profile aluminiowe i płyty poliwęglanowe HIMAN są odporne na temperatury ujemne, ale zawsze warto przeprowadzić szybki przegląd: nasmarować prowadnice, sprawdzić uszczelki i system przesuwu. Drobna konserwacja przed zimą to gwarancja, że konstrukcja zachowa pełną funkcjonalność przez wiele sezonów.
Zimowe pomysły na wykorzystanie przestrzeni
Zadaszony basen nie musi być pusty. Wiele osób ustawia tam jacuzzi, hamaki, lampy solarne czy nawet rośliny w donicach. Przezroczyste ściany tworzą mikroklimat, a ciepłe oświetlenie dodaje przytulności. Zimą to idealna przestrzeń do odpoczynku, nawet jeśli woda nie jest podgrzewana.
Zadaszenie całoroczne to inwestycja w spokój
Zadaszenie to nie tylko komfort w lipcu. To sposób na zachowanie porządku, bezpieczeństwa i estetyki przez cały rok. Dobrze zaprojektowana konstrukcja HIMAN zmienia basen w przestrzeń, z której można korzystać niezależnie od pogody. A to – dla właściciela domu – jedna z najlepszych form luksusu.